Zalipie i Tanów to dwa miejsca w Małopolsce, które warto odwiedzić planując jednodniową wycieczkę w ten region kraju. Poniżej znajdziecie ciekawostki, praktyczne informacje oraz najważniejsze atrakcje turystyczne.
HISTORIA
ZALIPIA
Zalipie, czyli niewielka wieś w Małopolsce, która słynie z kolorowych zdobień chat oraz z sielskiego klimatu. Można powiedzieć, że to taki duży skansen, w którym wśród współczesnych domów możecie zobaczyć stare chaty. Miejscowość jednych zachwyca, a innych potrafi rozczarować! Malowane chaty i inne zabudowania są rozsiane po różnych częściach wsi, a całość niestety często nie jest spójna. Nie pozostaje nic innego jak jechać i przekonać się na własnej skórze, czy warto odwiedzić Zalipie!
Tradycja
malowanych chat rozpoczęła się ponad 100 lat temu, kiedy to miejscowe kobiety
chcąc upiększyć swoje domy zaczęły tworzyć różne wzory na chatach i innych
elementach. Początkowo na bielonych piecach wykonywały „packi”, czyli plamki
rozrobioną w mleku sadzą. Następnie używane były sproszkowane farby
rozpuszczane w mleku, a sposób malowania wzorów został podpatrzony od malarza kościoła
w Gręboszowie. Kwiaty były malowane ręcznie, bez użycia szablonu, a malarki ograniczała
tylko wyobraźnia. Najbardziej znaną malarką po wojnie była Felicja Curyło i to właśnie
dziś jej zagroda jest częścią lokalnego muzeum. Z jej inicjatywy
postał „Dom Malarek”, czyli miejsce gdzie kobiety mogą się spotkać, dzielić
swoim doświadczeniem, pokazywać swoje prace. Niestety Felicja nie doczekała
realizacji swojego pomysłu, a jej marzenie zostało zrealizowane już po jej
śmierci. Obecnie Dom Malarek jak i Muzeum Okręgowe w Tarnowie co roku
organizuje konkurs na najpiękniej wymalowaną zagrodę. W Domu Malarek dodatkowo
prowadzone są liczne warsztaty plastyczne, które odbywają się od poniedziałku
do piątku w godzinach 8:00-16:00, a zapisy są telefoniczne. W sezonie
turystycznym od czerwca do września Dom Malarek otwarty jest również w weekend.
Aktualne informacje znajdziecie na stronie dommalarek.pl
DOJAZD DO ZALIPIA
Zalipie to niewielka wieś
położona w Małopolsce około 30 km od Tarnowa oraz około 100 km od Krakowa.
Jeśli jedziecie własnym samochodem to z Krakowa lub okolic najlepiej dojechać
bezpłatną autostradą A4 w kierunku Rzeszowa i zjechać węzłem Tarnów Zachód, a
następnie kierować się na Żabno i Zalipie. Jeśli natomiast jedziecie od
Rzeszowa to należy zjechać z autostrady węzłem Tarnów Centrum i kierować się na
Dąbrowę Tarnowską, a następie Zalipie.
ZWIEDZANIE ZALIPIA
Zwiedzanie Zalipia warto rozpocząć od Domu Malarek. To właśnie w tym miejscu możecie poznać całą historię wsi oraz zobaczyć pierwsze zdobienia. Przed budynkiem znajduje się dość duży, bezpłatny parking oraz mapa z lokalizacją kolorowych chat. Dodatkowo na stronie dommalarek.pl do pobrania jest mapka w wersji elektronicznej.
Ze względu na położenie domów w różnych częściach wsi dobry pomysłem będzie zwiedzanie miejscowości na rowerze lub samochodem! Spacer na nogach może być męczący i bardzo długi, szczególnie w upalny dzień… Na zwiedzanie najlepiej przeznaczyć minimum 2-3 godziny
Kolejnym
miejscem do którego koniecznie trzeba zaglądnąć jest Zagroda Felicji Curyło, przy
której również znajdziecie parking. Wstęp do zagrody jest płatny, a zwiedzanie
rozpoczyna się o każdej pełnej godzinie.
Kolejnym charakterystycznym
miejscem w Zalipiu jest kościół parafialny, który z zewnątrz wygląda niepozornie, a w
środku pełen jest kolorowych zdobień.
DOJAZD DO TARNOWA
Jeśli po zwiedzaniu Zalipia zostanie Wam trochę czasu to warto udać się do Tarnowa na szybkie zwiedzanie miasta. Do Tarnowa z różnych części Polski dojedziecie bezpłatną autostradą A4, pociągiem lub Flixbusem. Z Zalipia do Tarnowa jest tylko 30 km, więc warto zatrzymać się choć na chwilę na szybkie zwiedzanie. Jeśli wybieracie się samochodem to należy pamiętać o strefie płatnego parkowania w centrum Tarnowa. Więcej informacji na stronie www.it.tarnow.pl
CO WARTO ZOBACZYĆ W TARNOWIE? SZYBKIE ZWIEDZANIE MIASTA
Tarnów nie bez powodu nazywane jest „Perłą Renesansu”. Miasto mało znane pod względem turystycznym, a jednak ma wiele do zaoferowania turystą. Poniżej tylko kilka wybranych miejsc w Tarnowie w okolicy rynku, które moim warto zobaczyć!
Zwiedzanie polecam rozpocząć od
Bramy Seklerskiej przy ul. Krakowskiej, która jest darem węgierskiej fundacji dla Tarnowa i
stoi tam od 2001 roku. Bardzo podobną budowlę możecie zobaczyć również w Starym
Sączu. Brama nawiązuje do 170 rocznicy bitwy pod Ostrołęką, w której walczył
Józef Bem, bohater Polski i Węgier, związany z Tarnowem.
Kilka metrów od Bramy Seklerskiej
mieści się Muzeum Etnograficzne w Tarnowie. W środku znajdziecie wystawy
poświęcone historii i kulturze Romów. Godziny otwarcia i cennik na stronie muzeum.tarnow.pl.
Idąc w kierunku rynku, na placu Sobieskiego można natrafić na stary tramwaj, który jest repliką tramwaju kursującego tam w latach 1911-1942. Na drodze można zobaczyć jeszcze pozostałości po dawnych torach. W środku mieści się nietypowa kawiarnia, w której warto wypić kawę.
Idąc ulicą Katedralną po lewej stronie zobaczycie Bazylikę Katedralną w Tarnowie, a tam pierwszy w Polsce pomnik Jana Pawła II, który został postawiony w 1981 roku
Jak w każdym większym mieście,
tak i tu koniecznie udajcie się na Rynek Główny w Tarnowie.
Zobaczycie tam piękny gotycko-renesansowy ratusz otoczony kolorowymi,
renesansowymi kamienicami. Ratusz trochę przypomina ten z Sandomierza, a jego
attyka jest wzorowana na krakowskich sukiennicach. Godziny otwarcia i cennik na
stronie muzeum.tarnow.pl.
Od rynku koniecznie wejdźcie w ul. Żydowską, która prowadzi do części żydowskiej Tarnowa. Tam po lewej stronie miniecie najbardziej kolorową ulicę z parasolami w Tarnowie, dokładnie ulicę Piekarską.
Tarnów to miasto wielu kultur. Pierwsze wzmianki o Żydach pojawiły się już w 1445 roku, a synagogę wzniesiono około 1582 roku. Kilka lat później w 1622 roku spłonęła w pożarze i postanowiono w tym samym miejscu zbudować nową synagogę . Niestety podczas II Wojny Światowej hitlerowcy spalili synagogę, a następnie wysadzili ją w powietrze. Obecnie ze starej synagogi zachowała się tylko Birma, czyli podwyższenie, z której czytana była Tora.
Z ulicy Żydowskiej można jeszcze odbić w ul. Forteczną by zobaczyć pomnik Józefa Bema i mural Panoramy Siedmiogrodzkiej.