Są dwa ciasta ze śliwkami które uwielbiam i mogłabym je jeść
cały rok. Jednym z nich jest oczywiście jeszcze ciepłe ciasto drożdżowe, a
drugim tarta ze śliwkami i bezą. Dziś przepis na to prostsze i szybsze ciasto,
czyli drożdżowe. Jadłam już wiele drożdżowych ciast, ale tylko z tego przepisu
ciasto wychodzi puszyste, wilgotne i doskonale smakuje na drugi dzień :)
Składniki:
-
500 g mąki tortowej
-
40 g świeżych drożdży
-
250 ml mleka
-
100 g masła
-
150 g cukru kryształ
-
4 żółtka
-
szczypta soli
-
1 łyżeczka cukru wanilinowego
-
1 kg śliwek
-
cukier puder (do dekoracji)
Wykonanie:
Drożdże rozetrzyj z 1
łyżką cukru i letnim mlekiem, a następnie dodaj około 170 g mąki, wymieszaj i
odstaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Żółtka oddziel od białek i utrzyj z
pozostałym cukrem na gładką masę. Po podwojeniu objętości odstawionego ciasta,
dodaj do nich utarte żółtka, pozostałą mąkę, cukier wanilinowy, sól i dokładnie
wymieszaj. Następnie wlej roztopione masło, wyrób ciasto i odstaw do
wyrośnięcia. Śliwki dokładnie umyj i pokrój na połówki (ćwiartki) usuwając
pestki. Dużą prostokątną blaszkę wyścieloną papierem do pieczenia wyłóż ciastem
i ułóż śliwki skórką do dołu. Piec w piekarniku około 50 min w 180ºC. Upieczone
ciasto podawaj posypane cukrem pudrem lub grubym cukrem do wypieków.
Wskazówki:
-
Odstawione do wyrośnięcia ciast przykryj
szczelnie ściereczką, aby szybciej wyrosło.
-
Ciasto można w trakcie pieczenia posypać cukrem
gruboziarnistym do wypieków.
-
Duże śliwki najlepiej pokroić na ćwiartki, a
małe na połówki.
-
Aby ciasto nie opadło ukrój go dopiero po
wystygnięciu.
Życzę udanych wypieków!