Moja przygoda z Bałkanami zaczęła się w 2012 roku, kiedy
postanowiłam pierwszy raz odwiedzić ten piękny rejon Europy. Zaowocowało to
wielką miłością, chociaż pierwsze uczucia były mieszane. Chciałam zrozumieć co
Polacy widzą w Chorwacji, że jedzą tam co roku na wakacje. Wystarczyło wyjechać
jeden raz i przepadłam! Było tam tak wiele pięknych miejsc, niezwykle
krystaliczna woda, soczysta zieleń i góry wchodzące do morza, że za każdym
razem chciałam wracać. Co ciekawe nadal mam niedosyt, a lista miejsc które chcę
jeszcze zobaczyć w Chorwacji jest długa. Swoją przygodę z Chorwacją zaczęłam od wyspy Krk na północnym
wybrzeżu, a skończyłam na najbardziej znanym mieście na południu Chorwacji,
Dubrowniku! Tu każdy znajdzie coś dla siebie. Od pięknych kamienistych plaż,
poprzeplatanych nielicznymi piaszczystymi plażami, po niepowtarzalne zabytki,
zachwycające widoki i wspaniałe jedzenie.
INFORMACJE OGÓLNE
Chorwacja to państwo leżące nad Morzem Adriatyckim na
południowym wschodzie Europy. Od 1 lipca 2013 roku stało się członkiem Unii
Europejskiej. Chorwacją posiada około 5835 km wybrzeża łącznie z wyspami, co
sprawia, że jest bardzo atrakcyjna dla turystów. Dodatkowo oferuje
krystalicznie czyste wody, piękne góry, niepowtarzalne zabytki oraz świetną
pogodę. Jej linia brzegowa jest bardzo urozmaicona, ponieważ w skład wchodzą
liczne większe i mniejsze wysepki.
Planując wakacje nad morzem w Chorwacji możemy udać się do
takich rejonów jak: Istria, Kravner, Dalmacja Północna, Dalmacja Środkowa,
Dalmacja Południowa. Każda z tych części różni się od siebie krajobrazem,
uprzemysłowieniem, zaludnieniem. Zdecydowana większość turystów odwiedza
północną część Chorwacji, czyli Istrię i Kraver. Jednak na południu turystów
wcale nie jest mało, a ich liczba z roku na rok rośnie. Polacy zdecydowanie
pokochali Dalmację! Odległość Chorwacji od Polski nie jest bardzo duża, ceny są dość
przystępne, atrakcji bardzo dużo, a pogoda latem wręcz gwarantowana. Jednak nie
ma się co oszukiwać z roku na rok Chorwacja jest coraz droższa, ale Polacy
według statystyk również więcej zarabiają. Planując podróż do Chorwacji musimy mieć tylko dowód
osobisty i dużo pieniędzy! Od 2013 roku nie ma konieczności posiadania
paszportu przy przekraczaniu granicy. Walutą obowiązującą w Chorwacji jest kuna, która dzieli się
na lipy. Za noclegi w prywatnych apartamentach najczęściej płaci się w Euro, a
większości miejsc w Chorwacji możemy płacić kartą. Jadąc z Polski najlepiej zabrać
ze sobą euro na pokrycie kosztów wynajmu apartamentu oraz kilka kun na drobne
wydatki po przekroczeniu granicy. Za autostrady dobrze jest płacić kartą,
ponieważ mamy pewność, że nikt nas nie oszuka (źle wyda resztę). Uwaga z
kartami płatniczymi! Nie każdą kartą opłaca się płacić, w zależności od jej
typu i banku są pobierane prowizje za przewalutowanie lub wypłaty z bankomatów.
Jeśli Wasz bank pobiera wysokie prowizje warto pomyśleć o karcie walutowej lub o Revolucie. Ja jestem zwolennikiem zamiany w Polsce części złotówek na
Euro i w Chorwacji wymiany euro na kuny. Płacąc kartą nie jesteśmy w stanie
zawsze kontrolować swojego stanu konta. Jeśli zamierzacie zabrać gotówkę do
Chorwacji to polecam euro, ponieważ bez większych problemów wymienicie je we
wszystkich kantorach, a ze złotówkami mogą być problemy, a dodatkowo niekorzystny kurs.
Chorwacja ma dość rozległą
linię brzegową, więc miejsc do odpoczynku
jest bardzo dużo. Zdecydowanie najdrożej jest na Istrii, chyba ze względu na
bliskość Włoch. Ceny jedzenia w restauracjach i noclegów mogą być wyższe nawet
o kilka euro, w porównaniu z Dalmacją. Wakacje na wyspach także są droższe od
wakacji na lądzie, a baza noclegowa jest tam bardziej ograniczona. Dodatkowo
musimy ponieść dość duży koszt związany z rejsem promem. W mniejszych
miejscowościach ceny apartamentów nie są niskie, ze względu na małą
konkurencje. Najtaniej jest w większych miejscowościach typowo turystycznych.
Dominującą narodowością wśród
turystów są Niemcy, a liczba Polaków z roku na rok rośnie i co krok można
usłyszeć na ulicach rodaków. Popularnymi hipermarketami
spożywczymi jest Lidl czy Konzum. Aktualne ceny znajdziecie na stronach Lidla i
Konzuma.
Przed wyjazdem do Chorwacji nie można zapomnieć o wykupieniu
ubezpieczenia zdrowotnego oraz zaopatrzeniu się w kartę EKUZ, czyli Europejską
Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego, którą można wyrobić w Polsce w najbliższym
oddziale NFZ. Karta jest bezpłatna, a jej ważność to zazwyczaj rok. Należy
pamiętać, że obejmuje ona tylko leczenie w Unii Europejskiej i nie zawiera
wszystkich świadczeń. Więcej informacji znajdziecie na stronie NFZ. Ostrzegam
również przed wielkimi kolejkami w NFZ w okresie wakacyjnym, w maju i we
wrześniu jest zdecydowanie luźniej, a czas oczekiwania w kolejce jest mniejszy.
Jeśli Wam się nie śpieszy to możliwe jest również złożenie wniosku drogą
elektroniczną, a następnie odesłanie karty przez NFZ pod wskazany adres.
CO ZABRAĆ DO CHORWACJI?
Jadąc do Chorwacji koniecznie zabierzcie mapę! Nawet najlepsza nawigacja i telefon mogą Was zawieść. Obowiązkowo trzeba mieć aparat albo chociaż dobry telefon, strój kąpielowy, klapki oraz ręcznik i sprzęt plażowy. Przed wyjazdem warto kupić buty do wody, które bez problemu znajdziecie w internecie, czy sklepach sportowych typu: GO Sport, Decathlon. Polecam zabrać zestaw do snorkelingu, czyli rurkę, maskę oraz ewentualnie płetwy. Jeśli straszne są Wam kamienie dodatkowo można spakować karimaty do leżenia na plaży. W Polsce koniecznie kupcie kremy z niski jak i wysokim filtrem! Ceny takich produktów w Chorwacji są bardzo wysokie. Jeśli planujecie wyjazd w czerwcu lub we wrześniu można zabrać parasol, bo jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia burz.
JAK DOJECHAĆ DO CHORWACJI?
Obecnie z Polski do Chorwacji możemy lecieć samolotem linii Wizz! Z Warszawy lub
Katowic dolecimy do Splitu, czyli jednego z najpopularniejszych miast w
Chorwacji. Inny środkiem transportu jest autobus. Tutaj mamy duży wybór przewoźników, a ceny są dość
atrakcyjne. Bez większych problemów dojedziemy z Warszawy, Łodzi, Katowic,
Krakowa itd. Większość touroperatorów zapewnia dojazd w rejon Dalmacji, czyli
okolice Splitu, Makarskiej. Ceny są dość atrakcyjne, a droga z południa Polski
trwa minimum 15 godzin. Ostatnim i najlepszym według mnie środkiem transportu jest
zdecydowanie samochód. Poniżej
skupię się bardziej na tym sposobie dotarcia do celu i omówię kilka możliwych
tras.
Jeśli mieszkacie na południu Polski to nie ma się co
zastanawiać tylko wybrać własne auto, bo trasa wcale nie jest taka długa! Czas
podróży zależy jest od wybranego celu, miejsca wyjazdu oraz trasy przejazdu. Obierając
najpopularniejszy cel, czyli Dalmację z południa Polski jesteśmy w stanie
dojechać w około 12 godzin przy założeniu, że ruch nie będzie bardzo duży, nie
napotkamy na remonty, wypadki oraz nie będziemy robić długich odpoczynków. Jeśli
planujecie wyjazd we wakacje musicie się liczyć z bardzo dużym ruchem na
autostradach, a nawet korkiem przed bramkami w Chorwacji. Tras do Chorwacji
jest wiele i najlepiej wybrać najbardziej dla Was optymalną. Przy wyborze drogi
sugerowałam się opiniami w internecie oraz trasie wyznaczonej w google maps. Jeśli
podróż jest zbyt długa to można ją rozłożyć na dwa lub nawet więcej dni. Jadąc
do Chorwacji czy wracając z niej do Polski możemy zatrzymać się na zwiedzanie
Wiednia, Budapesztu, odpocząć nad Balatonem, na Słowacji czy w Słowenii. Jeśli
chcecie tylko złapać oddech w trakcie podróży, to warto poszukać noclegu na obrzeżach
turystycznego miejsca, a rezerwacje dokonać wcześniej przed przyjazdem. Wybierając
własny samochód nie można zapomnieć o dodatkowym ubezpieczeniu assistance na
Europę! Nawet dość nowe auto w każdej chwili może się nam zepsuć, a trasa do
pokonania z Polski wbrew pozorom nie jest krótka po względem kilometrów.
Poniżej przestawię Wam 3 warianty podróży z południa Polski
(Kraków) do popularnego miejsca wypoczynkowego w Chorwacji (Split).
Kraków -
Katowice (A4) - Ostrawa (A1) - Brno - Wiedeń - Graz - Maribor - Zagrzeb -
Karlovac - Szybenik - Split (1218 km)
Kraków -
Chyżne - Ruzomberk - Bańska Bystrzyca - Budapeszt - Siofok - Cakovec - Zagrzeb
- Karlovac - Szybenik - Split (1149 km)
Kraków -
Bielsko-Biała - Trnawa - Bratysława - Szombathely - Varazdin - Zagrzeb -
Karlovac - Szybenik - Split (1161 km)
Wszystkie powyższe warianty przetestowałam i zdecydowanie
wybieram trasę nr 1! Odradzam jechać przez Słowację chyba, że chcecie zwiedzić Budapeszt lub zamoczyć stopy w
Balatonie. Trasa prowadzi często przez małe miejscowości na Słowacji i trzeba bardzo się pilnować aby nie przekroczyć prędkości. Na trasie bardzo często występują kontrole policyjne, a
policjanci czepiają się wszystkiego, łącznie z obowiązkowym wyposażeniem aut. Dla przypomnienia przed wyjazdem musicie zaopatrzyć swój
samochód w kilka ważnych rzeczy. W Chorwacji, Austrii, Słowacji, Węgrzech
obowiązkowe jest posiadanie w samochodzie
apteczek oraz kamizelek odblaskowych, w ilości odpowiadającej liczbie pasażerów.
Dodatkowo musicie mieć komplet żarówek zapasowych, gaśnicę, trójkąt ostrzegawczy,
opony o profilu bieżnika min 1,6 mm. Przepisy dotyczące fotelików dla dzieci
znajdziecie na stronie www.pzmtravel.com.pl. Jeśli podróż ma się odbyć pożyczonym pojazdem lub którego
właścicielem jest firma leasingowa czy też bank, również mamy obowiązek
posiadania upoważnienia. Więcej informacji na ten temat na stronie www.pzmtravel.com.pl. Jeśli posiadacie samochód z instalacją LPG, nie powinno być
większych problemów ze znalezieniem stacji we wszystkich państwa. Ceny benzyny
są bardzo różne, a najtaniej jest oczywiście w Polsce, dlatego przed
przekroczeniem granicy najlepiej zatankować do pełna. Aktualne ceny znajdziecie
na stronie www.e-petrol.pl.
OPŁATY ZA AUTOSTRADY
Droga z Polski do Chorwacji wcale nie jest taka tania, ale
dużym plusem podróży własnym samochodem jest możliwość zwiedzenia na miejscu
wielu miejsc bez konieczności wypożyczania samochodu oraz możliwość dojazdu w
każde miejsce. Przejeżdżając przez wszystkie państwa autostrady są płatne.
Jadąc z Krakowa, w Polsce zapłacimy na bramkach za odcinek A4 między Krakowem a
Katowicami. Jadąc przez Czechy, Słowację, Austrię, Węgry, Słowenię musimy
pamiętać o kupie winietki przed przekroczeniem granicy. W Chorwacji podobnie
jak w Polsce obowiązuje system rozliczeniowy kilometrowy. Niestety każdy
kilometr przejechany autostradą jest płatny! Winietki możemy kupić w danym
kraju przed granicami, ale ja zachęcam do ich wcześniejszego zakupu. Bardzo łatwo przejechać ostatni punkt ze
sprzedażą winietek, a wjeżdżając na autostradę nie macie możliwości zawrócenia
się.
Ceny
winietek na 2018 rok:
Czechy – 89,50 zł/miesiąc
Słowacja – 81,50 zł/miesiąc
Jak widać powyżej zdecydowanie najdroższa winietka jest w Słowenii,
dlatego część osób które jadą do Chorwacji omija Słowenię wybierając inną drogę
lub nie jedzie płatnymi drogami w tym państwie. Cenę winietki w Austrii celowo
podałam na 10 dni, ponieważ jadąc na 2 tygodnie bardziej opłaca się kupić 2
winietki niż jedną na miesiąc w cenie 138 zł. Jak kształtują się ceny podróży w
zależności od przejazdu przez wybrane państwa, nie wliczając cen autostrad w
Polsce i Chorwacji:
Polska-Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja 357,00
zł
Polska-Czechy-Austria-Słowenia (bez
płatnych dróg)-Chorwacja 202,50 zł
Polska-Słowacja-Węgry-Chorwacja 186,50 zł
Podsumowując, najtaniej wychodzi przejazd przez Słowację i
Węgry, ale w Chorwacji za autostrady zapłacimy najwięcej ze względu na dłuższy
odcinek do przejechania w stosunku do pozostałych tras.
Ceny autostrad w Chorwacji są uzależnione od przejechanych
odcinków drogi i kategorii pojazdu. Płatność dokonywana
jest po opuszczeniu autostrady. Aktualny cennik znajdziecie na stronie www.chorwackie.pl.
PROMY W CHORWACJI
Wakacje na Chorwackich wyspach są zdecydowanie mniej
popularne niż na lądzie, a w dużej mierze wiąże się to z wysokimi kosztami
transportu morskiego. Kolejnym minusem jest ograniczony obszar zwiedzania
Chorwacji i często gorsza baza noclegowa, a ceny apartamentów wyższe. Dla pocieszenia na wyspy: Krk, Pag, Vir,
Murter, Ciovo, dojedziecie mostem, zaś na pozostałe pozostaje Wam niestety
tylko prom. Cennik i godziny rejsów dostępne są na stronie www.jadrolinija.hr. Należy pamiętać, że osobno podana jest cena za pojazd, a osobno za osobę, a wszystko
oczywiście obejmuje transport w jedną stronę.
Moim zdaniem warto chociaż raz jechać na wyspę, ponieważ życie
tam wygląda zupełnie inaczej, po sezonie są pustki, a dodatkowo można odkryć wiele
nieznanych i dzikich plaż.
O KTÓREJ WYJECHAĆ Z POLSKI?
Ciężko na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Jeśli
jedzie więcej niż jeden kierowca to zdecydowanie najlepiej wyjechać w nocy,
ponieważ ruch jest mniejszy i nie tracicie całego dnia na podróż. Minusem
natomiast jest duże zmęczenie po wieczornej podróży. Drugą opcją jest
rozważenie noclegu na trasie, który może być połączony ze zwiedzaniem (np.
Budapeszt, Wiedeń, jezioro Balaton). Jeśli planujecie podróż w ciągu jednego dnia,
trzeba się liczyć z długą trasą, krótkimi odpoczynkami i wieloma godzinami w
podróży, a na miejscu wielkim zmęczeniem.
NOCLEGI
Do Chorwacji możemy wjechać z biurem podróży i o spanie nie
musimy się martwić. Jednak większość osób wybiera drugą opcję jaką jest podróż
na własną rękę z wcześniejszą rezerwacją lub bez niej. Odradzam jechanie w
sezonie wakacyjnym bez wcześniejszej rezerwacji, jeśli chcecie uniknąć
niepotrzebnych nerwów. W internecie istnieje wiele stron z ofertami wynajmu
apartamentów m.in. www.booking.com, www.apartamentychorwacja.pl, www.chorwacja-wczasy.com.pl,
www.adriatic.hr itp. Natomiast zachęcam do wyjazdów „w ciemno” w czerwcu czy we
wrześniu. Ostatnio jednak zauważyłam, że początek września również jest mocno
oblegany przez turystów i czasem, trzeba się bić o dobry apartament. Zdecydowanie
najlepszym dniem przyjazdu do miejsca docelowego jest piątek, sobota lub
niedziela, ponieważ następuje zmiana turnusów i z pewnością coś się znajdzie.
Przyjazd na miejsce docelowe w weekend niestety wiąże się ze wzmożonym ruchem
na autostradzie,a nawet korkami. Jeśli jedziecie do Chorwacji bez wcześniejszej
rezerwacji noclegu to najlepiej zacząć poszukiwania rano lub w południe,
ponieważ będziemy mieć większy wybór apartamentów. Wieczorne "polowanie"
nie jest dobre, ponieważ większość oferowanych mieszkań zostało już zajęte kilka
godzin wcześniej. Jestem świadoma, że jadać w tak długą trasę ciężko dojechać
do celu z samego rana, ale będąc na miejscu nawet popołudniu dużo łatwiej coś
znajdziecie niż w godzinach wieczornych. Słyszałam też o takich pomysłach jak
przyjazd do miejsca docelowego w godzinach wieczornych, nocleg w samochodzie, a
od rana szukanie dogodnego noclegu. Można nawet wybrać taki widok z balkonu! :)
Ceny apartamentów są bardzo różne i zależne od atrakcyjności
miejscowości, standardu mieszkania, odległości od morza, czy widoków z okna. Szukając
apartamentów/pokoi warto mieć ze sobą kartkę, długopis i rozmówki chorwackie.
Nie wszyscy wynajmujący znają język angielski, a tym bardziej polski. Często są
to starsi ludzi, którzy umieją tylko kilka słów po angielsku czy niemiecku (ze
względu na dużą ilość turystów z Niemiec). Nie ma co się obawiać, zazwyczaj
jest się w stanie dogadać. Minimalna cena apartamentu poza sezonem to 10
euro/osoba/noc, im większe mieszkanie, tym cena jest bardziej atrakcyjna, w
przeliczeniu na jedną osobę. Zdecydowanie najdroższe są 2 osobowe apartamenty i
ceny zaczynają się często od 15 euro/osoba/noc. Jeśli planujecie dłuższy pobyt
w danym miejscu, to polecam negocjować ceny! Mi udało się zyskać obniżkę 5 euro/noc
na całym apartamencie, przy pobycie 10 dniowym. Za apartamenty zazwyczaj płaci
się z góry za cały pobyt w gotówce w euro lub kunach. Jeśli planujecie wyjazd po za sezonem, czyli początkiem czerwca
lub od połowy września, musicie się liczyć, że duża część apartamentów w
szczególności na wyspach będzie już pozamykana. Właściciele mieszkań/domków
zazwyczaj nie mieszkają na miejscu i zostawiają kontakt do siebie na drzwiach
czy tablicy informacyjnej.