sobota, 2 grudnia 2017

KRETA - ELAFONISI CZY BALOS? KTÓRĄ WYBRAĆ?


Kreta to jedna z najpiękniejszych wysp greckich, a jej najsłynniejszymi plażami są Balos oraz Elafonisi. To miejsca, które zawsze zajmują wysokie lokaty w zestawieniu najpiękniejszych plaż Europy. Słyną z krystalicznie czystej wody, pięknych piaszczystych plaż i rajskich widoków. To po prostu cuda natury, które trzeba zobaczyć!



Będąc na wakacjach na Krecie zauważyłam, że bardzo dużo ludzi ze względu na koszta oraz czas trwania urlopu, chcą ograniczyć zwiedzanie wyspy do jednej znanej plaży. Najczęściej rozważania te dotyczą Elafonisi oraz Balos. W szczególności taką tendencje widać u osób, które chcą wykupić wycieczkę zorganizowaną przez lokalne lub polskie biuro podróży. Nie oszukujmy się, dojazd w te miejsca na własną rękę jest zdecydowanie tańszy i pełen przygód, a satysfakcja z zorganizowania wycieczki jeszcze większa. Decyzja, którą plaże wybrać nie jest łatwa i będzie należeć tylko do Was, ja natomiast pokaże wam moje subiektywne porównanie tych niesamowitych miejsc.
Moja historia nie jest skomplikowana, gdyż od samego początku wiedziałam, że muszę zobaczyć zarówno lagunę Elafonisi jak i Balos. Po latach stwierdziłam, że nie po to wracałam drugi raz na Kretę, żeby na własne oczy nie zobaczyć tych cudownych widoków, wejść do tej krystalicznie czystej wody oraz leżeć na mięciutkim piasku! Moja opinia na temat obu miejsc może nie będzie obiektywna, ale pragnę choć trochę pomóc wam w wyborze, albo zachęcić do zobaczenia obu plaż.
Poniżej stworzyłam tabele porównującą obie laguny, pod względem różnych aspektów. Zamiast cyfr od 1 do 10 wprowadziłam procentowe zadowolenie. Jak widać, żadne miejsce nie jest idealne, ale obie plaże zaryzykuję nazwać rajem! Poniższe zestawienie nie należy interpretować w sposób stwierdzający, co mi się podobało a co nie, lecz traktować jako informator na temat Elafonisi i Balos. Każdy ma inne oczekiwania jadąc na wakacje i jestem świadoma, że nie wszystko może każdemu się podobać.


ELAFONISI
BALOS
Kolor wody
100%
100%
Temperatura wody
100%
50%
Głębokość wody
100%
100%
Piasek
80%
70%
Wiatr
100%
50%
Tłumy ludzi
100%
100%
Dojazd
100%
50%
Dojście do plaży
100%
70%
Infrastruktura
100%
50%
Dzikość
50%
100%
Widok
50%
1000%

Pierwszą kategorią braną pod uwagę porównując obie laguny jest kolor wody. Zarówno Elafonisi jak i Balos zrobiły na mnie ogromne wrażenie  pod względem krystalicznie czystej wody, o pięknych odcieniach błękitu. Natomiast jeśli chodzi o temperaturę wody, to Balos zdecydowanie mnie rozczarowało. Idąc szybkim krokiem z parkingu w kierunku plaży miałam ochotę wskoczyć do błękitnej wody, lecz gdy tylko zamoczyłam kostki, poczułam temperaturę niczym z Bałtyku, prędko się zawróciłam i rozłożyłam ręcznik. Druga rzecz, która nie do końca mi pasowała to bardzo wietrzna pogoda, która spowodowała, że czułam sie jak żagiel na wierze. Może ta pogoda oraz temperatura wody to czysty przypadek, jednak  na samym początku te rzeczy dobrze mnie zniechęciły do Balos, zaś Elafonisi pod tym względem wypadło znakomicie.
A jak wygląda sprawa z piaskiem? Pewnie wszyscy wiedzą, że Elafonisi to słynna i jedyna plaża z różowym piaskiem. Jednak to nie jest do końca prawdą, bo na Balos również można go spotkać tylko w mniejszych ilościach. Jeśli mam porównać tylko ten żółty/biały piach to Elafonisi wypada lepiej! Piasek na głównej plaży jest drobniejszy i delikatniejszy, zaś spacerując wzdłuż brzegu możemy napotkać na drobny żwirek i pojedyncze kamienie w wodzie. Na Balos piasek już nie jest taki drobny jak ten z Elafonisi, a minusem są występujące ostre płyty skalne, które utrudniają spacerowanie po lagunie. Z daleka przypominają one piękny piach, jednak gdy podejdziemy bliżej, to nasze stopy odmówią nam posłuszeństwa. 
Jeśli waszym wyznacznikiem jest spokój, cisza i brak tłumów ludzi to lepiej nie wybierajcie się w te miejsca. Ze względu na dużą reklamę oraz rozpoznawalność wśród turystów Elafonisi oraz Balos, są one bardzo oblegane przez cały sezon.
Kolejna kwestia decydująca o wyborze laguny to dojazd. Na Elefonisi zdecydowanie łatwiej dojechać. Wsiadamy w samochód jedziemy asfaltową droga do końca, a na miejscu czeka na nas ogromny parking z wieloma miejscami postojowymi. Zdecydowanie gorzej jest z trasą na Balos, gdzie ostatni odcinek to 7 km drogi szutrowej nad przepaściami. Inną opcją, która jest droższa i ograniczającą nas jest dopłynięcie statkiem z Kissamos na Balos. Jeśli jednak zdecydujemy się dojechać tam samochodem, to droga z parkingu na lagunę Balos to spacerek min. 20 minut, zaś widoki wynagradzają nam uciążliwą wspinaczkę w drodze powrotnej. Elafonisi to zdecydowanie inna bajka, jeśli znajdziemy dobre miejsce parkingowe to pieszo do plaży mamy 2 minuty, a droga dodatkowo wiedzie po równym terenie. Elafonisi polecam dla małych dzieci, które często marudzą gdy muszą dużo chodzić.
A jak wygląda infrastruktura na plażach? Zdecydowanie lepiej jest na Elafonisi, przez co Balos staje się bardziej dzika i nieodkryta (ilość turystów jednak zbija tą dzikość). Na plaży Elafonisi znajdziemy duży wybór leżaków, parasoli, liczne bary, toalety, duży parking, a na Balos tylko jedną budkę z napojami i drobnymi przekąskami dwa toi toin oraz kilka leżaków i parasoli.
Ostatnia kategoria to widok i tu zrobiłam wyjątek! Mimo, że Elafonisi jest piękne, to Balos ma to coś w sobie, czego nie ma żadna plaża na świecie. Ten widok z góry jest tak niesamowity, że wynagradza wszelkie niedogodności. Jest to tak charakterystyczne miejsce, że nie zobaczymy drugiego takiego na świecie. Elafonisi oczywiście też jest piękne, ale to zwykła plaża, niczym z Karaibów z piaskiem, górami i wspaniałą wodą.


A teraz moja odpowiedź na pytanie, którą plaże wybrać? Po lewej Elafonisi, czy po prawej Balos? Nie mam pojęcia! Zdecydowanie obie, mimo, że bardziej skłaniam się ku Balos, to Elafonisi również niczego nie brakuje! Jeśli nie zobaczysz obu, to się nigdy nie dowiesz, którą warto było wybrać!
Zapraszam również na starsze posty na temat  Elafonisi i Balos, w których znajdziecie więcej zdjęć oraz praktyczne informacje. 
Nasza podróż po zachodniej Krecie dobiega końca. Mam nadzieje, że mój mały przewodnik spodobał wam się i zachęciłam was do zwiedzenia Krety!


Copyright © Kobiece podejście , Blogger