sobota, 2 czerwca 2018

CO WARTO ZOBACZYĆ W BUDAPESZCIE W WEEKEND? ZWIEDZANIE BUDY – BUDAPESZT CZĘŚĆ II




Dziś kończę podróż do Budapesztu  na zwiedzaniu jej pięknej części jaką jest Buda. Ilość miejsc do zobaczenia po tej stronie Dunaju jest zdecydowanie mniejsza w porównaniu do Pesztu, ale za to widoki zdecydowanie bardziej zapierają dech w piersiach. Mi osobiście Buda bardziej przypadła do gustu, jedynie dojście do wszystkich miejsc turystycznych było gorsze ze względu na położenie. 


Zwiedzanie Budy zaczynamy od Wzgórza Gellerta idąc kolejno na północ w stronę wyspy Św. Małgorzaty. Ilość atrakcji Budy nie jest tak liczna jak Pesztu, ale ze względu na swoje lokalizację i dojścia koniecznie trzeba poświęcić minimum pół dnia, a najlepiej cały!
  •        WZGÓRZE GELLERTA I CYTADELA (GELLÉRT-HEGY)







Wzgórze Gellerta położone jest po zachodniej stronie Dunaju i liczy 235 m n.p.m. Jego nazwa pochodzi od biskupa Gellerta, który właśnie tutaj został zamordowany przez pogan. W XIX wieku na wzgórzu zaczęto wznosić potężną austryjacką cytadelę, która miała być postrachem dla mieszkańców przed panującymi Habsburgami. Dziś wzgórze to przede wszystkim muzeum oraz piękny punkt widokowy na cały Budapeszt. Dodatkowo na szczycie wzniesiono w 1947 roku Pomnik Wolności, który został poświęcony żołnierzom walczących o wolność. 


Na szczyt wzgórza można wejść od strony mostu Erzsébet híd, ale droga jest  dość stoma i długa. Samo wejście zajmuje około 30 min i mało zaprawieni turyści mogą mieć kłopot z dojściem na szczyt. Drugą opcją jest dojazd na wzgórze autobusem nr 27, który odjeżdża z ulicy Móricz Zsigmond körtér.

Z pod Cytadeli możemy podziwiać również piękne widoki na miasto.



Następnie najlepiej udać się na zwiedzanie Zamku Królewskiego. Ze Wzgórza Gellerta to około 35 min spacerkiem lub podobny czas dojazdem autobusem nr 27 z Sanc utca.
  •        ZAMEK KRÓLEWSKI W BUDAPESZCIE (Budavári Palota, Vár)








Zamek Królewski najprawdopodobniej powstał dopiero w XIV wieku. Niestety budowla została doszczętnie zniszczona przez Turków w 1578 roku. Po latach postanowiono ją odbudować w stylu barokowym, który nie przypominał dawnych zabudowań. Od 1791 roku stał się oficjalną rezydencją rodziny królewskiej. 


Na zamek można wyjechać kolejką z pod Mostu Łańcuchowego, wyjść spacerkiem w ciągu 15 min na sam szczyt lub dojechać autobusem linii 16. Wjazd na górę kolejką jest zdecydowanie najdroższy i wiąże się z długim oczekiwaniem w kolejce, więc moim zdaniem warto się przejść, gdyż droga na górę jest bardzo przyjemna i łagodna, w porównaniu z tą na Wzgórze Gellerta. 



Wejście na teren zamku jest bezpłatne, a  wejścia do muzeów na terenie zamku są płatne. Możemy tam zobaczyć: muzeum historii Budapesztu, galerię narodową oraz bibliotekę narodową. Jeśli zdecydujemy się na zakup Budapest Card wejście do muzeum i galerii jest bezpłatne. 
Z zamku rozpościera się piękny widok na Dunaj, Peszt oraz na dalszą część Budy.





Kolejnym ważnym zabytkiem na trasie zwiedzania jest  kościół Św. Macieja i Baszta Rybacka, do których możemy dojść pieszo z Zamku Królewskiego w około 15 min.

  •       KOŚCIÓŁ ŚW. MACIEJA (MÁTYÁS TEMPLOM) I BASZTA RYBACKA (HALÁSZBÁSTYA)






Kościół św. Macieja to jeden z najbardziej znanych kościołów węgierskich, którego początki sięgają XIII wieku. Sam budynek bardzo ucierpiał w trakcie okupacji tureckiej, podczas której został przekształcony na meczet. Dzisiejsza konstrukcja powstała w XIX wieku. Zabytek zrobił na mnie ogromne wrażenie z zewnątrz nie tylko swoją wielkością, ale również przepiękną dachówką. W celu modlitwy wejście do świątyni jest darmowe. 




Obok kościoła znajduje się również neoromańska Baszta Rybacka, którą zaczęto budować 1895 roku w miejscu dawnych murów zamkowych. Z baszty możemy podziwiać piękny widok na Dunaj, Peszt, czy wyspę Św. Małgorzaty. Wstęp na basztę jest płatny. Po zwiedzeniu kościoła i baszty, najlepiej udać się w stronę wyspy Św. Małgorzaty. Tutaj niestety odległość dzieląca te miejsca jest dość duża i polecam podjechać komunikacją miejską. Pod kościołem wsiadamy w autobus nr  16, a następnie przesiadamy się na tramwaj nr 4 lub 6, na przystanku Széll Kálmán i wysiadamy na moście Małgorzaty. 


  •       WYSPA ŚW. MAŁGORZATY (Margitsziget)




Wyspa Św. Małgorzaty to niewielka wysepka położona na rzece Dunaj w Budapeszcie. Na wyspie znajdziemy hotele, baseny, tereny zielone, boiska. Jest to miejsce gdzie Węgrzy chętnie spędzają wolne weekendy. Na wyspę mogą wjeżdżać tylko taksówki oraz autobusy. Dojedziemy tam autobusem numer 26, który jeżdżą w głąb wyspy lub tramwajami nr 4, 6, które zatrzymują się na moście Małgorzaty. Nazwa wyspy pochodzi od imienia córki węgierskiego króla, która spędziła tam większość swojego życia. Na wyspie położone są najsłynniejsze ciepłe źródła w Budapeszcie, Palatinus. Aktualny cennik możecie znaleźć na stronie en.palatinusstrand.hu. Z wyspy rozpościera się piękny widok na Peszt i parlament. To miejsce, które warto odwiedzić, a jeśli mamy więcej czasu to również zrelaksować się w pobliskich gorących basenach. 


Podobno będąc w Budapeszcie koniecznie trzeba odbyć rejs statkiem po Dunaju. Niestety nie starczyło mi na to czasu i mam nadzieję, że wkrótce tam wrócę! Moja mała podróż po tej pięknej stolicy dobiegła końca i czas się z nią żegnać :) 





Copyright © Kobiece podejście , Blogger